Wenus przechodzi w stosunku do Ziemi na tle Słońca w regularnych cyklach czasowych liczących 243 lat z następującą regularnością: co 8, 105,5, 8 i 120,5 lat. Ostatni tranzyt miał miejsce w czerwcu 2004, następny - po obecnym - wydarzy się więc dopiero w XXII wieku. Zjawisko tranzytu Wenus zostało po raz pierwszy przewidziane przez Czy mamy zdjęcia Wenus? sty 2, 2023. Należąca do NASA sonda Parker Solar Probe przeprowadziła wiele przelotów nad Wenus. 9 lutego 2022 roku NASA ogłosiła, że sonda przechwyciła pierwsze obrazy powierzchni Wenus w świetle widzialnym z kosmosu podczas przelotu w lutym 2021 roku. W czerwcu 2021 roku ogłoszono trzy nowe misje na Wenus. Największe szanse na dostrzeżenie Wenus są wtedy, gdy niebo jest całkowicie bezchmurne. Koniunkcja Jowisza i Wenus. Na niebie widoczny był taniec planet. Nie tak dawno miłośnicy podniebnych obserwacji mieli zagwarantowany wyjątkowy spektakl. Na przełomie lutego i marca 2023 r. doszło do koniunkcji dwóch planet – Jowisza i Wenus. Fast Money. Wielka opozycja Marsa 2018 miała miejsce 27 lipca 2018, ale Czerwona Planeta znajdzie się najbliżej Ziemi dokładnie 31 lipca. Szykujcie aparaty, teleskopy i przyglądajcie się Marsowi, bo jest (i w najbliższych tygodniach, będzie na co patrzeć)! Obserwacje Marsa jednak nie będą proste. Dlaczego? Przeczytajcie jak i przez jakie urządzenia oglądać Marsa, gdzie wypatrywać Czerwonej Planety na niebie. [Zbliżenie Marsa do Ziemi - 2018]ZOBACZ ZDJĘCIA zaćmienia Księżyca w koniunkcji z Marsem (27 lipca 2018): Zaćmienie Księżyca przy asyście Marsa [lipiec 2018, zdjęcia] Mars najbliżej Ziemi. Kiedy dokładnie?W lipcu 2018 roku Mars znajdzie się najbliżej Ziemi od 2003 roku. Wielką opozycję mogliśmy oglądać już, 27 lipca, jednak jak pisze warto zwrócić uwagę, że przez wysoką ekscentryczność orbity sam dzień opozycji Marsa nie pokrywa się idealnie z dniem największego zbliżenia do Ziemi. Mars i Ziemia znajdą się najbliżej siebie dokładnie 31 lipca 2018.. *****Więcej o tym, jak obserwować Marsa przeczytasz w archiwalnej części artykułu. ***** ▼27 lipca 2018 roku miała miejsce wielka opozycja Marsa. Czerwona Planeta na koniec lipca znajduje się około 57,7 miliona kilometrów od Ziemi. To najbliższy dystans od 2003 roku, a następna taka sytuacja wydarzy się dopiero w 2035! Fani astronomii nie mogą tego przegapić. Przeczytaj, jak i przez jakie urządzenia najlepiej obserwować Marsa podczas zbliżenia do Ziemi. Gdzie wypatrywać na niebie Marsa? Dlaczego obserwacje Czerwonej Planety wcale nie będą IMGW. Radar burz ONLINE. Sprawdź, gdzie jest burza?Zbliżenie Marsa do Ziemi 2018Mars i Ziemia znajdują się blisko siebie - w opozycji - co jakieś dwa lata. Ziemia obiega Słońce średnio w 365 dni, Marsowi zajmuje to w przybliżeniu 687 dni. Jednak tylko raz na kilkanaście lat mamy do czynienia z tzw. wielką opozycją. W tym roku Ziemia i Mars znajdą się naprawdę blisko siebie - w odległości 57,7 miliona kilometrów. To stwarza świetne warunki do oglądania Czerwonej Planety - nie tylko w dniu wielkiej opozycji, ale kilka tygodni przed nią i po niej. Mars uwieczniony na fotografii wraz z Drogą blisko Ziemi. Gdzie oglądać?Mars jest widoczny w nocy i nad ranem z terytorium Polski. Wypatrujcie go na południowym niebie. Niestety Mars przemyka na południowym widnokręgu dość nisko. Dlatego jego obserwacja z terytorium Polski będzie utrudniona. W trzeciej dekadzie lipca Mars w najwyższym punkcie na niebie będzie znajdował się około godziny 1-2 w obserwacyjne będzie sprawiać atmosfera. W lipcu panują wysokie temperatury - rozedrgana atmosfera w połączeniu z niewielką wysokością nad horyzontem, utrudni oglądanie Marsa przez przykładu: 27 lipca 2018 roku Mars wschodził o godzinie 21:31, a zachodził o następnego dnia. Najlepsza widoczność - 57 minut po północy. Dane podaliśmy dla obserwatorów znajdujących się w okolicach Bydgoszczy i nieco będą się różnić dla obserwatorów w innych częściach kraju. Jak czytamy na stronie elewacja Marsa nad południowym horyzontem osiągać będzie od 9 stopni (na szerokości geograficznej Jastrzębiej Góry) do 14 stopni na szerokości geograficznej Krakowa (im dalej na południe, tym lepsze warunki do obserwacji). Dodatkowo - zauważa Polski Astrobloger - kłopoty obserwacyjne będzie sprawiać atmosfera. W lipcu panują wysokie temperatury - rozedrgana atmosfera w połączeniu z niewielką wysokością nad horyzontem, utrudni oglądanie Marsa przez chcecie zobaczyć, o której wschodzą i zachodzą planety, oraz w jakim punkcie nieba ich wypatrywać - zajrzyjcie na stronę: Wideo NASA na temat najciekawszych zjawisk na niebie w lipcu. Spora część filmu poświęcona jest właśnie wielkiej opozycji obserwujące Marsa podczas zbliżenia do Ziemi będą musiały więc nieco poczekać po zachodzie Słońca, zanim Mars wyłoni się zza drzew, budynków itp. W oczekiwaniu na Marsa zawsze można zerknąć na Jowisza lub Saturna - te planety również znajdziecie na południowym opozycja Marsa - lipiec 2018. Przez co obserwowaćMarsa oczywiście widać gołym okiem, jest drugą - po Wenus najjaśniejszą planetą na niebie. Dodatkowo podczas wielkiego zbliżenia Marsa do Ziemi szykują się prawdziwe astronomiczne fajerwerki. Dojdzie do koniunkcji Czerwonej Planety z Księżycem podczas jego najdłuższego całkowitego zaćmienia w XXI wieku! (27 lipca 2018).Przeczytaj więcej na ten temat:**27 lipca 2018 całkowite zaćmienie Księżyca! Kiedy, jak i gdzie obserwować zjawisko?**Przez jakie urządzenia najlepiej obserwować Marsa? By obejrzeć czapę lodową na powierzchni planety będziecie potrzebować teleskopu. Wielu uznaje, że najlepsze do obserwacji planet i Księżyca są teleskopy w konstrukcji Maksutowa-Cassegraina. Decyduje o tym typ konstrukcji, który daje małe wady optyczne podczas obserwacji (znikoma aberracja chromatyczna, brak komy). Oczywiście Marsa można śmiało oglądać przez inne teleskopy z odpowiednim powiększeniem. Nie obiecujcie sobie natomiast zbyt wiele po obserwacjach przez lornetkę, nawet z nieco większym powiększeniem - oglądanie szczegółów na powierzchni Marsa w tym przypadku będzie wideo: Nad Polską można było oglądać częściowe zaćmienie Księżyca (2017)Mars: Czerwona Planeta w liczbach:Mars jest 4. od Słońca planetą Czas obiegu wokół Słońca (rok marsjański) jest równy 687 dni ziemskich Okres obrotu wokół własnej osi jest niewiele dłuższy niż Ziemi i wynosi 24,6229 godziny Mars ma promień równy około połowy promienia Ziemi Średnia odległość Marsa od Słońca to około 230 mln km Jak masz dobrze odsłonięty południowy horyzont to od zachodu Słońca, kiedy niebo będzie wyraźnie ciemne wypatruj nisko nad horyzontem jasnego, białego punktu. Będzie to pierwszy obiekt, jaki się pojawi w nocy. Od gwiazd odróżnisz łatwo po tym, że gwiazdy "mrygają", a planety świecą światłem ciągłym Cytuj Synta Dobson 8" flextube, jakieś szkiełka, jakaś folia ND5, kamerka mono PG Firefly, lidletka 10x50, ZRT-457, szczere chęci Pokryta gęstymi chmurami powierzchnia Wenus jest zwykle zasłonięta przed naszym wzrokiem. Jednak podczas dwóch niedawnych przelotów obok planety sonda Parker Solar Probe użyła swojego urządzenia Wide-Field Imager (WISPR), aby zobaczyć nocną stronę Wenus w długościach fal widma widzialnego (rodzaju światła, które widzi ludzkie oko) i sięgającego w bliską podczerwień. Obrazy połączone w film ujawniają słabą poświatę z powierzchni, która ukazuje charakterystyczne cechy, takie jak regiony kontynentalne, równiny i płaskowyże. Wokół planety można również zobaczyć luminescencyjne halo tlenu w atmosferze. Zbudowana i obsługiwana przez Johns Hopkins Applied Physics Laboratory (APL) w Laurel w stanie Maryland, sonda Parker Solar Probe wykorzystuje grawitację Wenus do zaginania swojej orbity bliżej Słońca. Zdjęcia planety wykonane podczas tych manewrów mogą pomóc naukowcom dowiedzieć się więcej o geologii powierzchni Wenus, o tym, jakie minerały mogą na niej występować oraz o ewolucji planety. Biorąc pod uwagę podobieństwa między Ziemią a Wenus, informacje te mogą pomóc naukowcom w dążeniu do zrozumienia, dlaczego Wenus, zwana bliźniaczą planetą, stała się tak niegościnną, podczas gdy Ziemia – oazą dla życia. – Wenus jest trzecim najjaśniejszy obiektem na niebie, ale do niedawna nie mieliśmy zbyt wielu informacji o tym, jak wygląda jej powierzchnia, ponieważ nasz widok na nią blokuje gęsta atmosfera – powiedział Brian Wood, lider w zespole naukowców biorących udział w tych badaniach oraz fizyk w Naval Research Laboratory w Waszyngtonie. – Teraz w końcu po raz pierwszy widzimy powierzchnię w widzialnych długościach fal z kosmosu. Nieoczekiwane możliwości Każda z siedmiu asyst grawitacyjnych sondy ma inną charakterystykę, ponieważ podróżuje przez różne części magnetosfery wywołanej przez Wenus i w różnych odległościach od powierzchni. Te, w których Parker Solar Probe przecina magnetosferę za planetą, są szczególnie interesujące z naukowego punktu widzenia, mimo że plany wstępne nie obejmowały żadnych badań planetarnych na Wenus. Po wystrzeleniu sondy w sierpniu 2018 roku wszystkie programy obserwacyjne uległy zmianie. Zarówno obrazowanie, jak i dane in situ zebrane podczas asyst grawitacyjnych Wenus, otwierają nam oczy na nowe, nieznane dotąd cechy powierzchni i atmosfery planety. Pierwsze zdjęcia Wenus wykonane przez WISPR zostały wykonane w lipcu 2020 roku, gdy Parker Solar Probe wyruszył w swój trzeci przelot. WISPR został zaprojektowany, aby zobaczyć słabe cechy w atmosferze słonecznej i wietrze słonecznym. Niektórzy naukowcy sądzili, że można także użyć WISPR do zobrazowania wierzchołków chmur zasłaniających Wenus, gdy sonda będzie mijała planetę. Celem było zmierzenie prędkości chmur. Okazało się jednak, że WISPR dojrzał także powierzchnię planety. Obrazy były tak niesamowite, że naukowcy ponownie włączyli kamery podczas czwartego przejścia w lutym 2021 roku. Podczas tego orbita sondy ustawiła się idealnie, aby WISPR mógł w całości zobrazować nocną stronę Wenus. Świecąca jak żelazo z kuźni Chmury przesłaniają większość światła widzialnego pochodzącego z powierzchni Wenus, ale najdłuższe widzialne długości fal, które graniczą z falami bliskiej podczerwieni, przebijają się przez nią. Za dnia to czerwone światło ginie w jasnym słońcu odbitym od wierzchołków chmur Wenus, ale w ciemności nocy kamera WISPR była w stanie uchwycić tę słabą poświatę spowodowaną gorącem emanującym z powierzchni. Powierzchnia Wenus, nawet po nocnej stronie, ma około 460°C. Jest tak gorąco, że skalista powierzchnia planety wyraźnie świeci, jak kawałek żelaza wyciągnięty z kuźni. Mijając Wenus, WISPR odebrał zakres długości fal od 470 nanometrów do 800 nanometrów. Część tego światła to bliska podczerwień – długości fal, których nie możemy zobaczyć, ale wyczuwamy jako ciepło – ale większość znajduje się w zakresie widzialnym, od 380 nanometrów do około 750 nanometrów. Wenus w nowym świetle W 1975 roku lądownik Venera 9 wysłał pierwsze zdjęcia powierzchni na Wenus. Od tego czasu powierzchnia Wenus została odkryta za pomocą radarów i instrumentów na podczerwień, które mogą zaglądać przez gęste chmury, używając długości fal światła niewidocznego dla ludzkiego oka. Misja Magellan NASA stworzyła pierwsze mapy w latach 90. XX wieku za pomocą radaru, a sonda kosmiczna JAXA Akatsuki zebrała obrazy w podczerwieni po osiągnięciu orbity wokół Wenus w 2016 roku. Nowe obrazy z sondy Parker Solar Probe uzupełniają te odkrycia, rozszerzając obserwacje do czerwonych długości fal na granicy tego, co możemy zobaczyć. Obrazy WISPR pokazują cechy powierzchni Wenus, takie jak region kontynentalny Aphrodite Terra, płaskowyż Tellus Regio i równiny Aino Planitia. Ponieważ regiony położone na wyższych wysokościach są o około 29,4°C chłodniejsze niż obszary położone niżej, ukazują się one jako ciemne plamy na jaśniejszych nizinach. Cechy te można również zobaczyć na wcześniejszych zdjęciach radarowych, takich jak te wykonane podczas misji Magellan. Oprócz zobaczenia powierzchni, nowe obrazy WISPR pomogą naukowcom lepiej zrozumieć geologię i skład mineralny Wenus. Po podgrzaniu materiały świecą na unikatowych długościach fal. Łącząc nowe obrazy z poprzednimi, naukowcy mają teraz do zbadania szerszy zakres długości fal, co może pomóc w identyfikacji minerałów znajdujących się na powierzchni planety. Takie techniki były wcześniej wykorzystywane do badania powierzchni Księżyca. Przyszłe misje będą nadal rozszerzać ten zakres długości fal, co przyczyni się do naszego zrozumienia planet nadających się do zamieszkania. Informacje te mogą również pomóc naukowcom zrozumieć ewolucję planety. Chociaż Wenus, Ziemia i Mars powstały mniej więcej w tym samym czasie, dziś bardzo się różnią. Atmosfera na Marsie jest ułamkiem ziemskiej, podczas gdy Wenus ma znacznie gęstszą atmosferę. Naukowcy podejrzewają, że wulkanizm odegrał rolę w tworzeniu gęstej atmosfery Wenus, ale potrzeba więcej danych, aby wiedzieć, jak to się stało. Nowe obrazy WISPR mogą dostarczyć wskazówek na temat tego, w jaki sposób wulkany mogły wpłynąć na atmosferę planety. Oprócz blasku powierzchni, nowe zdjęcia pokazują jasny pierścień wokół krawędzi planety, spowodowany przez atomy tlenu emitujące światło w atmosferze. Ten rodzaj światła, zwany jako poświata niebieska lub nocna (ang. airglow), występuje również w ziemskiej atmosferze i jest widoczny z kosmosu, a czasami z ziemi w nocy. WISPR wykonał również zdjęcia orbitalnego pierścienia pyłu Wenus – śladu mikroskopijnych cząstek w kształcie torusa ciągnącego się w ślad za orbitą Wenus wokół Słońca – a instrument FIELDS wykonał bezpośrednie pomiary fal radiowych w atmosferze Wenus, pomagając naukowcom zrozumieć, w jaki sposób górne warstwy atmosfery zmieniają się podczas 11-letniego cyklu aktywności Słońca. W grudniu 2021 roku naukowcy opublikowali informacje o nowych odkryciach dotyczących kometowego warkocza plazmy płynącego za Wenus, zwanego „promieniem ogonowym”. Nowe wyniki pokazały, że warkocz cząstek rozciąga się ponad 8000 km od atmosfery Wenus. Ten ogon może być sposobem, w jaki woda Wenus uciekła z planety, przyczyniając się do jej obecnego suchego i niegościnnego środowiska. Geometria kolejnych dwóch przelotów prawdopodobnie nie pozwoli sondzie na zobrazowanie nocnej strony, naukowcy będą jednak nadal używać innych instrumentów Parkera do badania środowiska kosmicznego Wenus. W listopadzie 2024 roku sonda będzie miała ostatnią szansę na zobrazowanie powierzchni podczas siódmego i ostatniego przelotu. Parker Solar Probe przeleci wówczas około 320 kilometrów od powierzchni Wenus. Będzie to wyjątkowa okazja, aby z bliska obserwować Wenus i jej atmosferę. Opracowano na podstawie:Visions of Venus

wenus widoczny z ziemi